Rozsądek przy świątecznym stole

Już wkrótce wspólnie z bliskimi zasiądziemy przy wigilijnym stole. Oprócz rozmów, śmiechów i śpiewu towarzyszyć nam będą również starannie przygotowywane potrawy. Co jednak zrobić, kiedy ze świątecznego stołu zniknie zaledwie część przygotowanego jedzenia?

Co roku w Polsce marnuje się ponad 9 mln ton żywności. Większość z niej pochodzi z gospodarstw domowych. I to właśnie w okresie świątecznym nasze śmietniki są wypchane po brzegi W tym czasie ilość zmarnowanego na osobę jedzenia (miesięcznie ok. 4 kg.) może wzrosnąć nawet 2 czy 3 razy.

Jak więc rozsądnie podejść do wigilijnych potraw oraz ich zagospodarowania?

Najważniejszą kwestią w tym zakresie wydaje się planowanie zakupów i ilości przygotowanych potraw z uwzględnieniem ilości gości oraz wielkości możliwych do zjedzenia przez nich porcji. Nie warto kupować, ani przygotowywać jedzenia z myślą „bo ktoś na pewno to zje”. Mając na uwadze mnogość spożywanego jedzenia w okresie świątecznym lepiej szacować mniejsze porcje.

Kiedy już przystąpimy do świątecznego stołu i zakończymy wieczerzę, warto podzielić się pozostałą częścią jedzenia z gośćmi. Nie jest powodem do wstydu pakowanie jedzenia do słoików czy pudełek, tak aby bliscy również mogli cieszyć się ich smakiem kolejnego dnia. Jeśli to Ty idziesz do kogoś na wigilię zabierz ze sobą pojemniki, w których będziesz mógł/ mogła wziąć coś „na wynos”.

Kolejną z opcji zagospodarowania świątecznych potraw jest podzielenie się nimi z osobami potrzebującymi. Może jakaś osoba w sąsiedztwie samotnie przeżywa święta i kilka wigilijnych potraw umiliłoby jej dzień?

Jeśli chcemy się podzielić świątecznym jedzeniem możemy to zrobić również za pomocą Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koła w Łańcucie działającego przy ul. Ottona z Pilczy. W korytarzu siedziby znajdować się będzie lodówka, do której będzie można włożyć jedzenie (w godz. 8:00-14:00), z którego skorzystają osoby w kryzysie bezdomności, jak również te, żyjące w ubóstwie.

Jedną z innych możliwych opcji zagospodarowania świątecznych potraw jest ich zamrożenie. Niemal wszystkie z nich można zamrozić. Lepiej jednak unikać tej czynności przy: rybie w galarecie, daniach z kapustą, sałatce jarzynowej, wypiekach z kremami i bitą śmietaną.

A jeśli chcesz zjeść jeszcze świąteczne potrawy, ale w innej postaci, to warto uruchomić pokłady swojej kreatywności i pomyśleć, jak przetworzyć to, co już mamy. Rybę po grecku możemy z łatwością zapiec w cieście. Z niezjedzonych śledzi zrobić sałatkę z ziemniakami i cebulką. Z bigosu – łazanki czy kulebiak, a różne rodzaje mięs warto pokroić w kostkę i zrobić np. quiche.

Jak zachęcają Bank Żywności oraz twórcy aplikacji Too Good To Go:

Już teraz możesz również dołączyć do Facebookowego wydarzenia „Będę słoikiem w Święta!”, gdzie Too Good To Go motywuje do niemarnowania, oraz wesprzeć Banki Żywności, kupując specjalny świąteczny voucher dostępny w aplikacji, zasilający kampanię „Stoliczku, nakryj się! Głód to nie bajka”, której celem jest zebranie środków na działalność Banków Żywności, w szczególności na transport. W trakcie trwania kampanii, zarówno na blogu, jak i na social mediach Too Good To Go, pojawiać się będą przepisy i pomysły jak przetrwać święta bez marnowania, nie tracąc przy tym radości jaką niesie wspólnie spędzony czas przy świątecznym stole.

Tekst: Julia Kułak