Kolejny sportowy weekend za nami

Jak często możemy zaobserwować sport, to dynamicznie rozwijający się obszar w naszym mieście. A co za tym idzie, wiele sportowych drużyn z naszego Łańcuta stale walczy o jak najwyższe cele w swoich ligach. Przygotowaliśmy dla Państwa podsumowanie pojedynków z minionego weekendu.

Sportową rywalizację w sobotę (3.12) rozpoczęły zawodniczki MKS Paradiso Łańcut, które w murach hali MOSiR podjęły zespół TS Sanoczanka Sanok, zajmujący aktualnie ostatnie- 9 miejsce w tabeli Podkarpackiej 1 Ligi Kobiet.

Pierwszy set zanotowany zdecydowanie na korzyść miejscowych, które kończą go wynikiem 25:18. Kolejna partia okazuje się jednak sprawiać im dużo więcej trudności, gdyż sanoczanki również chcą zawalczyć o punkty, co doprowadza do gry na przewagi. Wykorzystują to zawodniczki MKS-u i zdobywają kolejnego seta wynikiem 26:24. W czasie ostatniej partii naładowane motywacją podopieczne Weroniki Mikulskiej całkowicie dominują nad gościniami i pokonują je z wysoką przewagą 25:13.

Finalnie łańcucka drużyna zwycięża całe spotkanie 3:0 i zdobywa 2 miejsce w tabeli. Swój kolejny pojedynek rozegrają w Rzeszowie 10 grudnia i zmierzą się z MKS V LO Developres Rzeszów piastującym aktualnie 7 miejsce w tabeli.

Kolejny, sobotni pojedynek został rozegrany około 700 km od Łańcuta w Sopocie. To właśnie tam, w Hali 100- lecia Rawlplug Sokół Łańcut mierzył się z drugim w tabeli Energa Basket Ligii Treflem Sopot. Podczas tego spotkania swój debiut zaliczył nowy, główny trener drużyny- Marek Łukomski.

Mecz co prawda rozpoczęty rzutem R. Thornton’a jednak przebiegał z widoczną przewagą gospodarzy. Goście mimo nie pełnienia roli faworyta również próbowali gonić wynik, nie dając zbudować wysokiej przewagi. Pierwsza kwarta na korzyść sopockiej drużyny 28:19. Kolejna część początkowo rozgrywana niemal rzut za rzut, jednak w końcowej fazie to drużyna gospodarzy notuje coraz wyższą skuteczność i buduje swoją przewagę po pierwszej połowie do stanu 52:39.

W trzeciej kwarcie łańcucka drużyna notuje wyższą skuteczność i zdobywa 16 punktów, gospodarze trafiają 13 oczek. W ostatniej kwarcie trzy pierwsze rzuty padają łupem Sokołów, jednak nie sprawia to przeszkód gospodarzom. Konsekwentnie punktują i budują swoją przewagę finalnie zwyciężając 83:68. Mecz przez ekspertów oceniony jako duże zaskoczenie oraz pozytywny znak ze strony Sokoła, wskazujący na wysoki poziom determinacji i walki niezależnie od rangi przeciwnika.

Kolejne spotkanie podopiecznych Marka Łukomskiego odbędzie się 10 grudnia w łańcuckiej hali MOSiR. Tym razem Sokoły zmierzą się z Arką Gdynia.

Ostatnim ze sportowych wydarzeń tego weekendu była piłkarska rywalizacja futsalowa. Niemal tuż po zakończeniu mundialowego pojedynku Polski z Francją (1:3) o swoje zawalczyć chcieli zawodnicy drużyn FC Sport Południe Łańcut oraz Tech-Project Futsal Team Jarosław.

Pierwsza połowa spotkania została zdecydowanie zdominowana przez gospodarzy. Stały pressing oraz szybkie podania doprowadziły do pierwszego gola zdobytego w 9 minucie przez Piotra Balawender. Zawodnik ten trafiał jeszcze dwukrotnie do bramki w 12 i 15 minucie.

Druga część rozpoczyna się golem Romana Ilnytskyi z FC Sport Południe Łańcut w 26 minucie. Jarosławianie jednak nie pozostają dłużni i pakują piłkę do bramki łańcucian w 29 minucie, zdobywając pierwszego gola. Dwie minuty później Adrian Nowak zwycięża pojedynek z ich bramkarzem i umacnia przewagę na 5:1. Po czterech minutach powtarza tę akcję, kolejny raz trafia. Łańcut prowadzi 6:1. Minutę później odpowiadają goście zdobywając kolejnego gola. W kolejnej akcji Patryk Sobuś zdobywa dla gospodarzy następną bramkę dzięki asyście debiutującego Ruslana Kovtok. Dwie minuty przed zakończeniem spotkania goście strzelają 3 gola, ale na tym zamykają swoje statystyki.

FC Sport Południe Łańcut zwycięża 7:3 i zajmuje 4 miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie rozegra na wyjeździe z BSF Busko-Zdrój 9 grudnia.

Jak możemy zobaczyć, kolejne sportowe emocje czekają nas już wkrótce!

Tekst: Julia Kułak